„Hydro bob”, który niedawno został ogłoszony najmodniejszą fryzurą tego roku, to przewiewne cięcie, często w połączeniu z eleganckim, mokrym wykończeniem, które nawiązuje do wakacji. Termin „hydro bob” został wymyślony przez stylistę fryzur i guru trendów Toma Smitha. Według Smitha hydro bob to nowoczesna wersja „boy boba”. Stylista opisuje tę fryzurę jako ostre cięcie, ale z modnym akcentem. Nadaje włosom bardziej zdefiniowany, niemal miękki, mokry wygląd. Efektem końcowym jest fryzura, która wygląda na mokrą, błyszczącą i nawilżoną.
Dla kogo hydro bob?
Ostry bob do brody lub do połowy szyi to klasyczna fryzura na lato. Pozwala na krótszą długość niż zwykle, bez zbytniego skracania. To teraz bardzo popularny look. Jest idealny do wielu rodzajów włosów. Ostre fryzury typu bob, zachowują objętość na końcach, co jest idealne w przypadku delikatnych, cienkich włosów. Osoby posiadające delikatniejsze włosy powinny unikać fryzur składających się z wielu warstw. Mogą one powodować “zapadanie się” włosów i sprawiać wrażenie cieńszych. Hydro bob, taki jak na przykład Florence Pugh, jest więc świetny, jeśli chcesz dodać objętości swoim włosom, odpowiednio je stylizując. Ostre cięcia mogą sprawić, że włosy będą wyglądać na pełniejsze.
Długi, elegancki i jednowymiarowy bob, taki jak na przykład Jennifer Lopez, to „świetna opcja” na upalne dni. Szczególnie dla tych, którzy nie chcą obciąć wszystkich włosów. Dodatkowo pozwala na usunięcie zniszczonych końcówek i odświeżenie fryzury, a jedna długość stwarza wiele możliwości stylizacji.
Jak stylizować swojego nowego „Hydro Boba”
Stylizacja jest bardzo prosta i niezwykle praktyczna w wykonaniu. Jeśli więc masz mało czasu na stylizację fryzury, jest to świetna opcja. Możesz wgnieść we włosy produkty do pielęgnacji bez spłukiwania, jak odżywki, czy też lekkie pianki do włosów, które dadzą efekt nawilżenia, bez ich przetłuszczania. Żeby nie przesadzić z ilością, możesz stopniowo nakładać produkt do pożądanego efektu.
