Jedna twarz, jedna emocja – botoks

Dopiero kiedy Anna, 32-letnia instruktorka jogi, przestała stosować botoks po trzech latach regularnych zabiegów, zauważyła, jak bardzo wpłynęło to na jej relacje. To, co zakrywało jej emocje, nagle przestało istnieć. „Zrozumiałam, że byłam w pewnym sensie zamknięta w sobie emocjonalnie” – mówi. Anna po raz pierwszy zastosowała botoks, podczas wyjazdu na wakacje ze swoją przyjaciółką. Miała wtedy 29 lat i od dłuższego czasu obserwowała, jak jej przyjaciółka regularnie korzysta z tych zabiegów. „W tamtym czasie przechodziłam przez trudny okres w życiu zawodowym i prywatnym, co powodowało ciągły stres i płacz” – mówi.

Kilka dni po botoksie Anna zauważyła zmniejszenie napięcia emocjonalnego. „Od razu poczułam większą pewność siebie i zaczęłam angażować się w życie społeczne” – dodaje. Kiedy po trzech miesiącach efekty botoksu zaczęły zanikać, umówiła się na kolejny zabieg. Jednak gdy związała się z nowym partnerem, Anna zaczęła zauważać, że jej obecny chłopak nie widzi jej emocji. „Chciałam pokazać swoje emocje i autentycznie wyrażać siebie. Chciałam, aby mój partner mógł odczytać moje prawdziwe uczucia (z mimiki twarzy) i naprawdę mnie zrozumiał, ale nie potrafiłam”.

Jedna twarz, wiele emocji

Świadomość Anny, że botoks miał wpływ na jej związek, ma podstawy naukowe. Wiele badań wykazało, że botoks może osłabić zdolność nawiązywania kontaktu z innymi. Mimika pomaga nam komunikować się i otrzymywać informacje od drugiej osoby w interakcji społecznej. Kiedy stajemy z kimś twarzą w twarz, zaczynamy synchronizować emocjonalny wyraz twarzy, a nawet głos z drugą osobą. Ta mimika pomaga nam dokładnie rozpoznać, jak czuje się druga osoba. Jedno z badań przeprowadzonych w 2011 roku wykazało, że percepcja emocjonalna może zostać „znacznie upośledzona” u osób poddawanych zabiegowi kosmetycznemu, zmniejszającemu sprzężenie zwrotne mięśni twarzy (botoks)*.

To potwierdza też Monika, licencjonowana kosmetyczka, która nawiązała nowy związek po około sześciu miesiącach regularnego stosowania botoksu. W połowie randkowania, przestała. “Pamiętam, jak powiedział: wow, stałaś się o wiele bardziej ekspresyjna” – mówi. Byłam czymś podekscytowana, ale po prostu nie było to widać na mojej twarzy, a jeśli byłam szczęśliwa, po prostu nie otrzymywałam takich samych interakcji ze strony ludzi” – mówi Anna. To przeniosło się na jej życie zawodowe. Jako osoba, odpowiedzialna za kontakt z pacjentem szybko zauważyła, że ​​po przyjęciu botoksu ludzie uważali ją za znacznie bardziej surową i mniej przyjacielską niż wcześniej. „Miałam kilka przypadków z pacjentami, gdy zdałam sobie sprawę, że mój wyraz twarzy nie pasuje do tego, co próbowałam przekazać” – dodaje.

Estetyczna broń

Jednak pomimo badań łączących botoks z potencjalnymi problemami w relacjach, najpopularniejsze problemy związane z botoksem krążące w Internecie nadal mają charakter fizyczny (jak zwiotczenie skóry, utrata objętości lub niezamierzony paraliż). Sprowadza się to do tego, że przemysł kosmetyczny sprzedaje “estetyczną broń” pozbawioną prawdziwego ludzkiego uroku. Rozważamy korzyści i koszty społeczno-ekonomicznego statusu bycia pięknym z egzystencjalnymi konsekwencjami w obszarach naszego życia, które dotyczą znaczenia, więzi i komunikacji**. A to dlatego, że nie pojmujemy pojęć piękna, pożądania i atrakcyjności w wielowymiarowy sposób. W przeszłości ludzie ćwiczyli, żeby wyglądać seksownie, aby przyciągnąć inne seksowne osoby i uprawiać sex. Ostatecznym celem zawsze była przyjemność i połączenie. Jednak dzisiaj postrzegamy nasze ciała jako inwestycję, którą desperacko pragniemy dostosować do standardów ustalonych przez kogoś niewidzialnego. Ironia zabiegu estetycznego, takiego jak botoks, który może zrujnować Twoje życie randkowe i zawodowe.


Źródła

  • *Psychology Today, sierpień 2022, https://www.psychologytoday.com/us/blog/finding-love-the-scientific-take/202208/the-link-between-cognition-and-emotion-perception
  • ** “Everyone Beautiful, No One Horny”, Blood Knife

Dołącz do nas lub napisz