Kolekcja Erdem na jesień/zimę 2023-24, zaprezentowana podczas londyńskiego tygodnia mody, miała bardzo osobisty motyw. W przeszłości wpływy projektanta – Erdema Moralıoğlu były bardzo odległe i różnorodne, ale w tym sezonie projektant szukał inspiracji bliżej domu. Dwa lata po przeprowadzce do odrestaurowanej georgiańskiej kamienicy na przedmieściach Londynu – Bloomsbury, Moralıoğlu, stworzył kolekcję, która stała się hołdem dla historii domu. W XIX wieku budynek był “domem nadziei” dla ponad trzech tysięcy młodych “upadłych kobiet” – między innymi wdów i innych kobiet, które były bez środków do życia. Ulubioną anegdotą projektanta z tamtych czasów, jest historia dwóch kobiet, które w deszczową, mglistą noc, zamknięto za przekroczenie godziny policyjnej. Ten obraz stał się podstawą kolekcji Erdem.
Wiktoriański duch
Erdem eksperymentuje ze znakami przeszłości Wielkiej Brytanii – gorsetami, uprzężami i przedstawia je na nowo w nowoczesnych interpretacjach. Wiktoriańskiego ducha tchnięto w sukienki podzielone na dwuczęściowe zestawy. Historyczne XIX-wieczne sylwetki widoczne były również w różnych żakardach i nadrukach, zinterpretowane współczesnym okiem Moralioğlu. Nuty subwersji pojawiły się w obszernych rękawiczkach z tafty, przypominających dzwonowate rękawy i rozplątanych lamówkach, a jedwabne spódnice w żakardowym stylu, zestawiono ze zdekonstruowanymi męskimi koszulami.
Wiktoriańską narrację kolekcji wspomagała stylizacja stworzona przez wizażystkę Jane Richardson i stylistę fryzur Anthony’ego Turnera. Mokre włosy, rozmazane smokey eyes i świeża skóra, oddawały ducha niezwykłych kobiet tamtych czasów.