Kiedy mnogość kolorów w paletach cieni do powiek zaczyna przytłaczać, a cierpliwość do skomplikowanego blendowania się wyczerpuje, idealnym rozwiązaniem jest jeden produkt, który pozwala na stworzenie wielu różnych wariantów makijaży z łatwością.
Peter Philips, legendarny makijażysta i dyrektor kreatywny Dior Make-Up, doskonale rozumie tę koncepcję. Jego wieloletnie doświadczenie z pokazów mody i sesji zdjęciowych nauczyło go, że produkty “jeden i gotowe”, często przynoszą najlepsze rezultaty. Ta właśnie idea zainspirowała go do stworzenia nowej kolekcji makijażu oczu Diorshow, która składa się z pojedynczych produktów, zachęcających do kreatywności.
Za jednym dotknięciem palców
Kolekcja zaczyna się od 20 pojedynczych cieni do powiek “Mono Couleur” – zaktualizowanych wersji istniejących odcieni Diorshow. Dostępne w wykończeniach brokatowych, metalicznych, matowych i satynowych. Cienie są kremowe, długotrwałe, bogato napigmentowane i wielowymiarowe. Do wyróżniających się odcieni i łatwych w użyciu należą chociażby 775 Rose Tulle – delikatny metaliczny róż. Kolejnym wartym uwagi jest 006 Pearl Star – iryzująca biel, inspirowana kosmosem – fascynacja Monsieur Diora.
Peter Philips uważa, że osoba kupująca mono cień do powiek zazwyczaj jest bardzo lojalna wobec jednej tekstury i koloru. Woli prosty sposób na wykonanie makijażu, podczas gdy osoba wybierająca paletę lubi zmieniać rzeczy. Zapewnia, że z tą linią Diora, nie musisz martwić się o skomplikowane blendowanie, a cienie możesz nawet aplikować palcami.
Jest w czym wybierać
Kolekcja obejmuje również 14 wysuwanych i wodoodpornych kredek Stylo oraz serum Diorshow Maximiser 4D primer do tuszu do rzęs. Philips użył tych kredek w kampanii Diorshow do stworzenia graficznego, pastelowego looku na modelce Devie Cassel. Nawiązał tym samym do kluczowych kampanii makijażu Diora z końca lat 60. Kredki występują w standardowych wersjach od klasycznego matowego czarnego i brązu po zielony, fioletowy i taupe, które można rozmazywać na powiekach lub używać na liniach wodnych.