Poszukiwanie piękna od dawna definiuje pracę Miucci Prady. W modzie panuje przekonanie, że ważny jest tylko glamour, nienawidzę tego, zawsze z tym walczyłam – wyjaśniła projektantka. W tej kolekcji chodzi o znajdowanie piękna wszędzie, piękna różnego rodzaju.
W kolekcji jesień/zima 2023/24, współtworzonej z Rafem Simonsem, pod lupę wzięto między innymi mundury i uniformy. Przyglądaliśmy się mundurom, które reprezentują troskę, na przykład pielęgniarki, ponieważ akt opieki to piękna rzecz – pisze Miuccia w notatkach kolekcji. Niemal medyczną białą koszulę wydłużono do kostek z asymetrycznym dołem – projektanci proponują ją wieczór.
Zasługujemy na piękne rzeczy
Te typowe, codzienne uniformy, są zwykle postrzegane jako drugorzędne. Nieprzemyślane. Dlatego w przypadku tej kolekcji spodobał nam się pomysł podkreślenia ich znaczenia – dodał Simons. Inne stylizacje z kolekcji były natomiast zabawą z nieoczywistym. Biała satynowa spódnica została ozdobionam, kwiatowymi ozdobami, przypominającymi suknię ślubną, którą zestawiono z codziennym szarym swetrem. Dlaczego to święto miłości miałoby trwać tylko jeden dzień? – podsumował Simons.
Ta idea znalazła również odzwierciedlenie w przestrzeni pokazowej, która na pierwszy rzut oka przypominała bunkier. Ale w miarę kontynuowania pokazu sufit uniósł się, odsłaniając zwisające z sufitu ogromne wieże świeżych lilii. Codzienne życie zasługuje na piękne rzeczy – Miuccia Prada. Bo liczy się każdy dzień życia.